12 grudnia 2023 r. premier Donald Tusk przedstawił exposé, w którym zaproponował dwie zmiany podatkowe: kasowy PIT i ewentualne wakacje od ZUS. Te propozycje budzą kontrowersje i wywołują dyskusję wśród przedsiębiorców.

Exposé premiera Donalda Tuska

W swoim wystąpieniu z 12 grudnia premier Donald Tusk przedstawił plany dla rządu zjednoczonej opozycji. Wśród wielu istotnych kwestii wspomniał też o zmianach podatkowych. Dwie propozycje, które będą mieć największy wpływ na polskich przedsiębiorców to wprowadzenie kasowego PIT i ewentualne rozważenie wakacji od ZUS. Już na etapie kampanii wyborczych analizowaliśmy możliwe konsekwencje i alternatywy tych propozycji. Kasowy PIT może przynieść więcej problemów niż korzyści, zwłaszcza jeśli chodzi o procesy księgowe. Natomiast ewentualne wakacje od ZUS mogą być niewystarczające, z uwagi na ograniczenia czasowe i przychodowe. 

Kasowy PIT

Propozycja kasowego PIT pojawiała się zarówno w programach wyborczych startujących partii jak i umowie koalicyjnej. Wprowadzenie kasowego PIT oznaczałoby, że przedsiębiorcy zapłacą podatek dochodowy dopiero po otrzymaniu środków z tytułu zapłaconej faktury. Pomysł ten pojawiał się w programach Koalicji Obywatelskiej oraz Trzeciej drogi. Zastosowanie go w praktyce ma swoje plusy, jak i minusy. 

box-icon

Opinia eksperta – Główny Doradca Podatkowy inFakt Piotr Juszczyk

Pomysł wprowadzenia kasowego PIT, zwłaszcza jeśli będzie obowiązkowy, może przynieść więcej chaosu niż pożytku. Przedsiębiorcy musieliby dokonywać dodatkowej weryfikacji płatności faktury, co oznaczałoby księgowanie faktur w momencie ich zapłaty. Z prostego rozliczenia przeszlibyśmy na bardziej skomplikowany system. Kasowy VAT pokazuje, że to rozwiązanie nie jest pożądane. W podatku VAT znikomy procent przedsiębiorców korzysta z tego rozwiązania.

Kasowy PIT to rozwiązanie, które budzi pewne kontrowersje. Warto wiedzieć, że polskim prawie mamy alternatywne rozwiązanie, które może okazać się dużo elegantsze i prostsze do zastosowania. Mowa tu o Uldze na złe długi

box-icon

Opinia eksperta – Główny Doradca Podatkowy inFakt Piotr Juszczyk

Dużo lepszym rozwiązaniem dla przedsiębiorców mogłaby się okazać zmodyfikowana Ulga na złe długi. Obecnie, żeby z niej skorzystać, należy spełnić liczne warunki. Realną pomocą w przypadku niepłacących kontrahentów byłoby zniesienie warunków do skorzystania z tej ulgi poza jednym: brakiem płatności. Dodatkowym ułatwieniem mogłoby być skrócenie terminu, który dziś wynosi 90 dni, na przykładowo 15 dni. Innym pomysłem może być dodanie warunku, że jeśli na dzień płatności podatku do US mamy już przeterminowaną płatność od kontrahenta, to w takim przypadku nie płacimy podatku od tej faktury.

Warto pamiętać, że kasowy PIT to także ingerencja w programy księgowe, co może utrudnić już istniejące procesy rozliczeniowe. Warto zauważyć też, że istnieje wiele innych zmian, na które czekają przedsiębiorcy, a kasowy PIT nie jest jedną z nich.

Możliwe wakacje od ZUS

Drugim poruszonym tematem są ewentualne wakacje od ZUS. Ten pomysł także pojawiał się wśród różnych obietnic wyborczych. Warto jednak zadać sobie pytanie, czy zawieszenie składki na jeden miesiąc jest realnym, długoterminowym rozwiązaniem, które pomoże przedsiębiorcom w tarapatach finansowych. Warto pamiętać, że w tym zakresie również mamy różne alternatywne rozwiązania, które mogą okazać się korzystniejsze w długiej perspektywie czasowej. 

box-icon

Opinia eksperta – Główny Doradca Podatkowy inFakt Piotr Juszczyk

Dużo lepszym rozwiązaniem jest rozpowszechnienie Małego ZUS plus poprzez zmianę warunków, przede wszystkim zniesienie limitu przychodowego 120 000 zł. Wyobraźmy sobie, że dziś przedsiębiorca ma przychód na poziomie 200 000 zł a kosztów 180 000 zł. Jego dochód wynosi 20 000 zł. Z powodu limitu nie skorzysta z obniżonego ZUS. Natomiast przedsiębiorca osiągający przychód w wysokości 80 000 zł rocznie i kosztów 20 000 zł, skorzysta, pomimo że ma dochód 3 razy wyższy. Wyznacznikiem możliwości skorzystania z ulgi powinien być dochód, na podstawie której jest wyliczana przyszła podstawa, a nie przychód, który niewiele mówi o kondycji firmy.

Warto też pamiętać, że w obecnym kształcie Mały ZUS i Mały ZUS Plus są dostępne tylko przez pewien okres prowadzenia działalności. 

box-icon

Opinia eksperta – Główny Doradca Podatkowy inFakt Piotr Juszczyk

Aby przynieść realną ulgę przedsiębiorcom, należy również znieść limit czasowy skorzystania z MZ+. Obecnie przedsiębiorcy z tego rozwiązania mogą korzystać przez 48 miesięcy w ciągu 60 miesięcy. W mojej ocenie nie powinno być takiego okna. Ulga powinna być dostępna w oparciu o dochód bez ram czasowych. To rozsądniejsze rozwiązanie, gdyż mamy stałą ulgę i adekwatną do dochodów firmy.

Obietnice, których zabrakło

Kurz kampanii wyborczej już dawno osiadł. Jednak dobrze pamiętamy obiecywane przez partie zmiany, które były bardzo atrakcyjne dla osób prowadzących biznesy w naszym kraju. Warto wśród nich wymienić

  • powrót do składki zdrowotnej sprzed 2022
  • wprowadzenie kwoty wolnej 60 000 zł
  • obietnicę, że chorobowe od 1 dnia zapłaci ZUS

Te propozycje pojawiały się w programach różnych partii, obietnicach padających z ust polityków, a nawet w umowie koalicyjnej. Tym bardziej dziwi, że te solidne punkty nie trafiły do exposé premiera. 

Katarzyna Leszkiewicz
Jestem odpowiedzialna za prowadzenie mediów społecznościowych inFaktu. W komunikacji skupiam się na wartości danej Przedsiębiorcom oraz edukacji dotyczącej najważniejszych zagadnień. Prywatnie jestem fanką koncertów i podróżowania.