Praca dziecka w wakacje. Czy może być kosztem uzyskania przychodu?
Wcale nie trzeba mieć skończonych 18 lat, by móc podpisać umowę o pracę. Już piętnastolatkowie mogą pracować, jednak w ich przypadku bardziej korzystna zapewne będzie umowa zlecenie. Oczywiście wszystko w granicach rozsądku, ale niejeden rodzic usłyszał już na pewno prośbę o pozwolenie na pracę w wakacje, tym bardziej rodzic-przedsiębiorca, który może przy okazji zaoszczędzić na podatkach.
Praca dziecka
Co do zasady młodocianego można zatrudnić, gdy skończył 15 lat i ukończył szkołę podstawową. Od tej reguły przewidziano też wyjątki, na mocy których można zatrudniać jeszcze młodsze osoby, na zasadzie przyuczenia do wykonywania określonej pracy lub przygotowania zawodowego.
Czy dziecko może pracować w firmie rodzica?
Oczywiście, że tak! Dziecko można zatrudnić np. podczas wakacji na takich samych zasadach, jak powyżej. Co więcej, taka praca na podstawie umowy zlecenie może być korzystna zarówno dla dziecka, jak i dla rodzica. I nie mówimy tu tylko o nauce przedsiębiorczości, a o oszczędnościach podatkowych.
Korzyści dla rodzica i dziecka
Przede wszystkim uczniowie do 26. roku życia pracują na preferencyjnych warunkach. Oznacza to, że rodzic zatrudniając dziecko na umowie zlecenie, nie musi płacić składek ZUS (również składki zdrowotnej) oraz podatku dochodowego od wynagrodzenia dziecka. Tu trzeba jednak pamiętać o limicie rocznym zarobku, w wysokości 85 528 zł, powyżej którego zarobki ucznia są już opodatkowane na zasadach ogólnych.
Dodatkowo, do wykorzystania jest również kwota wolna od podatku w wysokości 30 000 zł, a to oznacza, że dziecko może zarobić blisko 120 000 zł rocznie bez konieczności płacenia podatku dochodowego.
Koszty uzyskania przychodu
To nie koniec korzyści. Wynagrodzenie dziecka może być także kosztem uzyskania przychodu dla firmy rodzica. W przypadku, gdy dziecko podczas wakacji zarobi 10 000 zł na umowie zlecenie, a rodzic prowadzi działalność opodatkowaną według stawki liniowej, to oszczędność przedsiębiorcy wyniesie 2390 zł – 1900 zł na podatku dochodowym oraz 490 zł na składce zdrowotnej.
Ryzyko dla rodziców
Warto więc taką umowę podpisać, ponieważ trzeba pamiętać o tym, że każdy członek rodziny, który od czasu do czasu pomaga w firmie, może zostać uznany przez ZUS za osobę współpracującą. Wówczas rodzice-przedsiębiorcy będą zobowiązani do opłacania składek na poziomie pełnego ZUS przedsiębiorcy, a więc ok. 2 300 zł miesięcznie, nawet jeśli dziecko nie otrzymuje żadnego wynagrodzenia.
Co więcej, zatrudnienie dziecka na umowę o pracę, również wiąże się z koniecznością odprowadzania składek na ZUS, jak za osobę współpracującą. Stąd korzystniejsze dla biznesu będzie podpisanie umowy zlecenie.
Dlatego kluczowe jest odpowiednie planowanie i zrozumienie przepisów – podsumowuje Piotr Juszczyk, Główny Doradca Podatkowy inFaktu. Zatrudnienie dziecka w firmie rodzica, zwłaszcza na umowę zlecenie, to korzystna strategia, która pozwala na efektywne zarządzanie kosztami i jednocześnie wspiera młodych ludzi w ich pierwszych krokach na rynku pracy.
A w poruszaniu się po podatkowych zawiłościach zawsze pomogą Ci inFaktyczni Księgowi. Sprawdź naszą ofertę!
Podziel się nim ze znajomymi
